Do każdego dziecka trzeba podchodzić w sposób indywidualny i nad problemem, czy odpowiednio przybywa mu na wadze, zastanawiać się biorąc pod uwagę wiele aspektów tej sprawy. Ale nie jest to takie proste. Łatwiej — co czyni wiele osób z otoczenia młodej matki, a także i, niestety, lekarzy — powiedzieć, że przyrosty wagi są za małe i poradzić sztuczne karmienie, a przynajmniej dokarmianie. W konsekwencji doprowadza to do zaniku laktacji. Czasem zdarza się, że noworodki karmione piersią w ogóle nie przybierają na wadze. Dzieje się tak wtedy, gdy matka za najwłaściwszy uzna rytm karmienia co 3 godziny, nie wiedząc, że jej dziecko wymaga jedzenia częściej, tzn. w krótszych odstępach czasu. Powinna wówczas przystawiać je do piersi i 10 razy na dobę, zwłaszcza w pierwszych 2 tygodniach życia. Jeśli dziecko będzie karmione na każdy sygnał głodu, na pewno odpowiednio przybierze na wadze. A więc silna chęć karmienia piersią powinna skłonić matkę do bardzo krytycznego zastanowienia się nad wszystkimi przeszkodami, utrudniającymi jej realizację tego pragnienia. Ze środków ziołowych wspomagają produkcję mleka owoce kminku zwyczajnego, rosnącego powszechnie na łąkach. Przyrządza się z nich wyciąg wodny. 1 łyżkę rozdrobnionych owoców zalewamy 11/2 szklanki wrzątku i trzymamy na czajniku z gotującą wodą, pod przykryciem przez 15 minut. Następnie wywar należy odcedzić. Pić 2—3 razy dziennie po 1/2—1 szklanki. Kminek poprzez mleko matki poprawia również trawienie dziecka i działa wiatropędnie.
Leave a reply